*Zbłąkane serce*

Piękny ,też mam taki dylemat z moim sercem.

Nie zapominaj o nim :)

Szukaj a znajdziesz...pozdrawiam :)

Wpadłam ponownie by móc przeczytac jeszcze raz wiersz
a jdnoczesnie pieknie poddziekowac Pozdrawiam
serdecznie i czekam na nowy wiersz

Serce, to jest właśnie problem,resztę można w
słoiki,zasuszyć a co z sercem które
żyje,czuje,kocha.Piękne słowa i miłe zaskoczenie pod
moim wierszem.Dziękuję z radością przeczytałem Twój
komentarz.Życzę spokojnej nocy i wspaniałego tygodnia
- dobranoc.

Witaj SUN.Miło Cię poznać :)
Twój wiersz podoba mi się bardzo.
Pozdrawiam ciepo

I oto jest pytanie i dylemat co zrobić z sercem ?
Ono się nie pozwoli uciszyć zamknąć i przestać kochać
-
ot głupie serce
Ono się nie pozwoli okiełznać
Nie chce słuchać być może dobrych rad ale ...
Moje tez łazi swoimi drogami :)))))
Pozdrawiam pogodnie

+++

Piękna mini,te pocałunki zasuszone
w książkach, a miłosne słowa,zamknięte w słoiku:)
Pytająca pointa też dobra...
Miłego wieczoru życzę.

Pięknie. A serce dać mu niech kocha. Pozdrawiam.

Podarowć połowę serca :)

też chciałabym kogoś zapytać co mam zrobić z sercem
...

Problem niejaki jest, bo trzeba go posklejać i jakieś
blizny mogą zostać, ale jak trafi na właściwego
terapeutę sprawność odzyska, nawet jeszcze większą:)
Pozdrawiam.

a serce? a serce takie niewinne,
tak czyste i dziecinne że ciężkim grzechem będzie
zadawać mu cios;
tak że się zastanów - bierz teraz albo już nigdy

nie proś.

Do siego roku.

Piękny, wzruszający wiersz... bardzo mi się podoba!