Zbrodnia
W mroku deszczu
w łzach nocy
ciszy krzyku
i śmierci życia.
Ubrana na czarno
z białymi rękawiczkami.
By zbrodnie popełnić
by zemścić się na życiu
zginąć od uśmiechu
radości i łez.
Z rąk wypada
buteleczka z życiem
rozpada się na
drobne kawałki.
Krew zmienia kolor
srebno perliste
nie ludzkie
żywe, ale martwe
duszę w sobie ma
w miłości przeniesienia
radości uniesienia.
autor
sillyangel
Dodano: 2006-11-12 20:45:09
Ten wiersz przeczytano 505 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.