zbrodniarz
winny...
gdybym tylko wiedział
znał win twoich rozmiar
bez mrugnięcia powieką
posłałbym na szafot
i gawiedź brudną
do oklasków zatrudnił
tak niewiele brak
bym mrugnął oczami
przyzwalając byś
dokonał żywota
nie byłem ofiarą
byłoby prościej
co za szkoda
Komentarze (15)
Wallace, wracaj!!:)))
Bardzo klarownie wyłożona myśl i nie jest przegadana.
Pozdrawiam, podoba się :)
W pełni zgadzam się z moją żoną oraz, tym razem
również zgadzam się z KOMENTARZEM ... niety, która ma
absolutną rację ... że AUTOR TEGOŻ UTWORU O S Z A L A
Ł! i zachowuje się o dużo G O R Z E J! ... od tych,
których swą H I P O K R Y Z J Ą ATAKUJE! B R A W O!
nieta, celna opinia i stwierdzenie rzeczywistości ...
jaka, panuje na Beju.
"ROZMIAR WŁASNYCH WIN DOBRZE ZNASZ!" a więc "POŚLIJ
SIĘ NA SZAFOT!" Najwyższy już C Z A S!
Dokładny, co do joty opis "ZBRODNIARZA" spisany, przez
samego siebie. Lepiej być nie może BRAWO! No i
oczywiste jest, że jest WINIEN!...
Na plus, którego nie dam, z powodu dokonywania
codziennych "ZBRODNI" na Beju. CZYNY KARYGODNE!...
brawo mbb:)nie mam nic gorszego jak wypowiedzi w
czyimś imieniu...bez poznania sedna sprawy.
Zagłosowałam z prośbą do GG, SS i YC :Wypowiadajcie
się i komentujcie we własnym imieniu, a nie w imieniu
bejowiczów, do których zaliczam siebie. Mnie
tfurczość Wallace podoba się i nie omieszkam o tym
pisać własnym głosem. Jak inni bejowicze, nie wiem,
jest nas tu zbyt dużo.
trollizm?kurde co to znaczy...sprawdzić idę.
Wallace, czy pan oszalał? Jeżeli czuje się pan urażony
miałkimi komentarzami, które nie mają związku z
utworem, wystarczy zgłosić naruszenie. Po diabła
prowokowokacje? Bawi to pana? Przecież to trollizm!
Zachowuje się pan dokładnie, jak Ci, których pan
atakuje, jeśli nie gorzej. Pod rozwagę.
Krzysiu czyli?rozwiń bo chyba nie wiem co miałeś na
myśli.
Jestem zniesmaczony - wygląda na to, że autor chciał
przekazać coś tak ważnego dla siebie, że zapomniał o
formie.
Stać go na więcej.
gratuluję poczytności tego czegoś...tyle głosów to
osiągnęło (aż o jeden za dużo)
gamoń.coś własnego wymyśl a nie z koleguff zrzynasz.
Oddaję komentarz do mojego wiersza.
Wallace 2013-12-05
i tak pupcia po pupci klepali się głupcy.
Anka...no właśnie.
Ciekawy wiersz o wyrokowaniu. Z pierwszej części
wyczytałam, że aby
skazać kogoś na szafot trzeba mieć
pewność co do jego winy. Z ostatnich wersów wynika, że
taką
pewność posiada jedynie ofiara.
Ogromną niechęć trzeba czuć do oskarżonego aby
powiedzieć: szkoda że nie byłem ofiarą.
Miłego wieczoru.