Zburzyć ścianę
Zamknięty za szybą samotności
Wątpiąc czy w sercu ktoś zagości
Okowy zniszczyć jak gdyby złamać kość
By tylko w moim życiu pojawił się gość.
Czy by wybić szybę jak najprędzej
Muszę pokaleczyć ręce?
A jeśli za tą szybą będzie mur
Jak rękami rozbić taki twór?
Widzę osoby co mur mają dla mnie też
Lecz czy w końcu znajdę kogoś bez?
Kogoś kto zbije swoją szybę i mur zburzyć
zdolny
Po to by w końcu poczuć się wolnym.
Zamiast muru posadzić ogród pełen róż
By zapomnieć o ścianie już,
Piękny pałac życia zbudować
By więcej czasu samotnie nie zmarnować.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.