zdjęcie
;-)
Znudzony i zmęczony prowadzę Cię przez
plac.
Chęć nikotyny silniejsza niż pocałunek.
Obejmuje Cię w nadzieją na
odwzajemnienie.
Popatrz w obiektyw kochanie!.
Teraz jestem trochę większy,
Trochę bardziej kłamię,
Trochę więcej pale.
A Ty jesteś nieobecna
Trochę nie co nie ugięta,
Trochę więcej Cię już nie znam.
Kolejna twarz w tłumie,
przypomina mi jak umrzeć.
Nie winno!
Z pod czarnego anioła skrzydeł...
Czasem ktoś odnajdzie zdjęcie które tylko samemu się widzi i przeżywa, takie które rozszczepia mózg i fizyczność jak LSD które tak mocno jest przereklamowane.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.