Zdrada
Pięknym za nadobne
Gdy niepoprawny kobieciarz z Pionek,
kolejnym flirtem ranił swą żonę,
pałając chęcią zemsty
szła w krzaki z pierwszym lepszym,
który napisał dla niej canzonę.
Znikający punkt
Małżonek Joli z centrum Prudnika,
wprost na jej oczach codziennie znikał.
Podejrzewała zdradę.
Odkryła przez przypadek,
że winny sport był i dietetyka.
autor
krzemanka
Dodano: 2016-12-05 10:18:03
Ten wiersz przeczytano 1676 razy
Oddanych głosów: 44
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (60)
Cieszę się Ziu-ko, jeśli Ci się podobają. Pozdrawiam:)
Świetne limeryki, jak zwykle.
Pozdrawiam.
:) Miłego dnia Zenku.
No i na wesoło - dobre limeryki, pozdrawiam
Serdecznie dziękuję nowym gościom za opinie. Miłego
wieczoru wszystkim:)
Dobrze, że nie dietetyczka haha...
Serdeczości krzemAniu:-)
fajne - drugi bardziej
Aniu, skąd Ty czerpiesz tyle pomysłów? Świetne
limeryki, jak zwykle. Pozdrawiam
Cieszę się skoruso. Miłego wieczoru:)
podobają się...
Dziękuję dwóm Dorotom, że poparły to to:)) Miłego
wieczoru.
Limeryki pierwsza klasa krzemaneczko)
Pozdrowionka przesyłam)
Super limeryki, drugi ekstra klasa z tym
znikaniem:))))
Super limeryki, drugi ekstra klasa z tym
znikaniem:))))
Dziekuję _weno_ za wgląd.
Miłego dnia:)