Zdrajca
Korci cię, by coś powiedzieć.
Nie pomyślisz czy to ważne?
I już słowa lecą same,
a to takie niepoważne.
Powiedziałeś. Słowa wyszły.
Teraz źle się czujesz z tym.
Coś ty zrobił? Jak tak mogłeś?
Walka z sumieniem swym.
Już za późno. Nic nie zrobisz.
Pocisk został wystrzelony.
Chociaż teraz już żałujesz,
ktoś został nim trafiony.
Długie lata, może wieczność
będziesz zdrajcą nazywany.
Trzeba myśleć, nim się zrobi,
lub być palcem wytykanym.
Komentarze (3)
Fakt pozostaje faktem... ale nie ma co zbyt długo
płakać nad rozlanym mlekiem... co się stało, to się
nie odstanie a rozpamiętywanie - niczemu i nikomu nie
służy... Ważne, by wyciągać wnioski na przyszłość.
Pozdrawiam małąkropkęnaziemi. ;)
bardzo mądry wiersz, faktycznie raz powiedzianych słów
już się nie cofnie
Bardzo mądre przesłanie, należy ważyć słowa.
Pozdrawiam..