Żebym mogła
Zbadaj moją duszę,
zobacz co ją boli,
daj troszkę radości,
uzdrawiaj powoli.
Zerknij też do serca,
często bywa smutne,
daruj nieco ciepła,
odgoń dni okrutne.
Patrz w szare oczy,
- są ciągle zapłakane,
otrzyj łzy dziś w nocy,
żebym mogła żyć dalej.
autor
Ola
Dodano: 2014-04-05 07:15:28
Ten wiersz przeczytano 1974 razy
Oddanych głosów: 72
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (54)
Poranek jesienny uśmiecha się do OLI...
Pozdrawiam cieplutko:)
Dziękuję MOTYLKU:)
Dobre słowo, uśmiech ciepły i miły gest,spojrzenie
wgłąb duszy i pomocna dłoń.To recepta.No i oczywiście
promyk słońca na błękitnym niebie :-) Śliczny
wzruszający "motyl".Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
zbada, wyda orzeczenie i wskaże przyczynę - sercu
pozdrawiam
Bardzo smutny wiersz Olu,
mam nadzieję że to chwilowe.
Przesyłam uśmiech i pozdrawiam
cieplutko.
Dziękuję Grażynko. Miłego dnia MamaCóra
Pierwsza i druga strofka bardzo ładnie rytmicznie, aż
same się wyśpiewują :)
Olu bardzo ładnie choć smutno, pozdrawiam Ciebie
serdecznie i cieplutko.
Dwa dni pracowałam,
czytałam dzisiaj dokładnie komentarze. Twierdzę, że
krzemanka nie wymądrza się, lecz służy zawsze dobrą
radą i cieszę się, żę od czasu do czasu zajrzy też i
do mnie. Dziękuję krzemanko
"Zerknij też do serca,
często bywa smutne,"
Miłego dnia :-)))
postaram sie mojej kolezance poprawic humor na snie
Ola zapłakana? żart
Dobranoc Wszystkim:) i dziękuję
:):)Zawsze jestem uśmiechnięta:) NocnyWilku:). Dobrej
nocy
No uśmiechu tylko :) Od rana do wieczoru :)