Żebyś był
Czekałam tyle czasu,
płakałam noce całe.
Nie chciałam, byś ty płakał!
Mą męką twoje żale...
Cieszyłam się tą chwilą,
gdy w słońcu, z miłą myślą,
robiłam krok do Ciebie.
Tak, wiem...wszyscy się mylą.
A miało być tak pięknie!
Nasz nocnych rozmów świat,
mój marzeń kufer w kącie,
radosny śmiech i wrzask...
Wróciłam, bo tęskniłam.
Wróciłam... bo tu Ty!
Nie chciałam Twoich tęsnot.
Ja chciałam, żebyś BYŁ.
Komentarze (4)
piękny i bardzo uczuciowy... ale z Twoich słów
rozumiem że już go nie ma... bardzo mi z tego powodu
przykro...
ładny ten wierszek, tylko mnie kłuje to przestarzałe
"mą"
Tak pięknie napisany wierszy że aż ciarki przeszły i
oczy się troche zaszkliły, pięknie opisujesz swą
miłość, wielkie kochanie i tą tęsknotę , tak prosto,
wymownie, ładnym delikatnym piórem - dla mnie doprawdy
super !!! Brawo !!!
Ech, tak mi się jakoś smutno zrobiło... :(