Zegar tyka
Tyle dni minęło, a ja wciąż nie mam weny :| Mam nadzieję, że ten wiersz nie jest tak zły jak myślę. To jedyne co udało mi się napisać.
Tik Tak, Tik Tak
w ustach truskawek smak,
wszystkie zapachy lata
- lody, cukrowa wata
Wszyscy się bawią nad morzem.
Choć jest jeden wyjątek.
Ja.
Patrzę się w pustą kartkę,
w ręce mej utkwione pióro,
mam ochotę się poddać odejść,
opuścić biuro.
Tik Tak, Tik Tak
Minęły zapachy lata,
a wraz z tym cukrowa wata.
Za oknem kolorowe drzewa,
Zimno, wieje wiatr.
Może sprawdzić jak się miewa świat?
Ciągle patrzę w pustą kartkę,
Kwiaty na biurku już dawno zwiędły,
Jak napisać choć jedną zwrotkę?
Tik Tak, Tik Tak
zegar tyka,
pada śnieg, niebawem Gwiazdka
Rodzina znów się spotyka.
A ja zostanę sama.
Będę patrzeć na pustą kartkę,
ponownie będę się uczyć słów,
które znam,
i mam je na końcu języka.
Zegar tyka.
Tik Tak, Tik Tak
Nie ma śniegu.
Nie ma zimy ani lata.
Jest wiosna.
Cukrowa wata powraca,
Ale zegar tyka.
Muszę patrzeć na pustą kartkę,
i skreślać słowa,
których jeszcze nie napisałam.
Tik Tak, Tik Tak
Wciąż patrzę na tą kartkę
i wciąż jest pusta,
bo moje litery są nierówne,
bo moje słowa są niewłaściwe.
Ale obiecuje,
kiedyś brak weny minie,
wysiłek zaowocuje.
Komentarze (2)
Na spacerze, albo przed snem:-)
Di mnie przychodzi wtedy, gdy idę spać:-)
Miłego
Czuje te zmagania sie z niemoca tworcza, a moze by tak
wyrzucic te kartke i z otwarta glowa poszukac
natchnienia na spacerze, w spojrzeniu drugiego
czlowieka, muzyce co zapada gleboko w samo serce, a
moze ptak na drzewie jakies rymy wyspiewa. Wena
powroci, czasami musi sie tylko zregenerowac, pobyc w
samotnosci, oczyscic w ciszy. Serdecznosci i usciski.