Zero
Jedno w sobie mam wspaniałe,
co potwierdza słowo szczere.
Że ja nic nie dokonałem,
a w dodatku jestem zerem.
Żadne jakieś zero małe,
zapisane gdzieś w nawiasie.
Tylko zero okazałe,
w pełnej chwale, oraz krasie.
Jestem z takiej tezy dumny,
i nie muszę nic osłaniać.
Jako człowiek dość rozumny,
czemu mam się przed tym wzbraniać.
Długo nad tym pracowałem,
cięgi też zbierałem szczerze.
Bo ja nic nie dokonałem,
jak nikt inny siebie wierzę.
Nie musicie mnie prostować,
czy wyrażać pogląd inny.
Za mnie myśli moja głowa,
i sam sobie będę winny.
W końcu zero nic nie znaczy,
choć potrafi ciąg wzbogacić.
Więc musicie mi wybaczyć,
że rozsądku nie chcę tracić…
Komentarze (4)
mam nadzieję, że to zero kolejne po jedynce.
Tadziu wiersz jest super i nie z kwestii przesłania
gdyż tak nie myślę ale sposobu napisania, odwagi i
dystansu do siebie. Wiersz podsumuję kilkoma wersami z
tekstu Zaorskiego "Szara gęś"
" mówią o mnie że jestem zero,
wniosek z tego ze jestem ceniony.
Wszak jednostka to nic, dopiero
zera zrobią z niej wam miliony"
Pozdrawiam z uśmiechem:))
Zero wbrew pozorom odgrywa wielką rolę
Zero symbolizuje nicość i brak, ale w odniesieniu do
szeregu liczb, symbolizuje też początek :))
Pozdrawiam Tadziu :)
Grandku nikt nie jest zerem. Każdy ma w sobie
potencjał... Nie skrytykuję, bo a inna krytyka...