zez
kiedyś się nauczysz jak patrzeć na ręce. śrut zgnieciony w palcach zawsze przejdzie obok. "czas wiatrówki" Robert Miniak
gdyby jednak nie trafić z doborem perfum
i spojrzeń, pozostać powściągliwym na
wdzięki,
rozumiane szeroko? obudzić się podczas
seksu z wrzaskiem, bo sięgał zbyt
głęboko
w czasie. bać się kontaktów z
premedytacją,
unikać wiatrówek, dzieci zarażonych
definicją ojca, matki i dziewczyny.
kiedy kręci tylko jasny gwint Edisona
i kłótnie o wielkość kieliszka?
być może
jarmarki kochają piwo mężczyzn
naiwnie sądzących, że mają wpływ
na to, po której stronie kufla spłynie
kropla.
Komentarze (10)
genialny. Świetna puenta!
Bardzo odpowiednio dobrane motto autorstwa
SzaregoWilka do tekstu wiersza i jeszcze pochwał kilka
pozwoli autor, że wyrażę, po pierwsze wiersz strawny,
zrozumiały, ciekawy, po przeczytaniu jak gdyby dodał
przypraw do strawy, takoż i do codzienności szarej.
I ważne jednak to motto, że rodem stąd = z bej'a.
zez...i dlatego tak trudno trafić...zawsze obok
interesujący wiersz...z podtekstem...zezowate
szczęście
interesujace refleksje, obawy dot miłości i nie
tylko... dobry wiersz
fajne przemyślenia. bardzo dobry wiersz. :))
idealnie dobrany tytuł :) wersyfikacja nadaje
dwuznaczności oj, nadaje ... się wiersz do czytania
to jest po prostu dobry wiersz.
ludziom się wydaje, że na cokolwiek mają wpływ...
hmm...
Sens,że zawsze bokiem ,bo nawet gdy mocno się starasz
lepiej patrzeć z dystansu Wiersz udany a cytat
rozbawił Pozdrowienia:)