Zgon
purpurą otulony umiera dzień
złożony w szarej trumnie nieba
umiera z tryumfem i dumą
umiera pięknie przystrojony
w blasku dwunastu pochodni
trzymanych przez aniołów
ostatni jego oddech
nad łąkami się wzbija
ku blasku jego tchnienia
unosi się z dumą
skroploną na źdźbłach trawy
autor
Evella
Dodano: 2008-10-20 22:40:48
Ten wiersz przeczytano 643 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
I to jest właśnie piękno poezji- w tak pięknych
metaforach i zozbudowanych opisach zilustrować tak
"zwyczajne" zjawisko. Bardzo udany wiersz!