ZGRZESZ
Nie grzesz Grześ żesz
z wszech miar łżąc lżysz.
Zliż więc weź bo drwiąc krztę krążysz.
Ciężej dąż lub zniż drżąc tężej.
Zbliż spręż zaskarż rżąc weź wejrzej.
autor
One Moment
Dodano: 2020-07-04 11:49:50
Ten wiersz przeczytano 2980 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Niezła gimnastyka języka :))
A ostanie zdanie z tym sprężaniem też fajne, tylko
może niech Grześ niekoniecznie rży, chociaż mu się nie
dziwę, jeśli trafi mu się takie dyktando to może i
zarży:))
Pozdrawiam Zbyszku sobotnio :)
ha!...dobry tekst na maturę....
Witam pozdrawiam :)
Świetna zabawa słowem :-)
trudniej się nie dało:))
pozdrawiam z podobaniem:))
Niezłe dyktando... Pozdrawiam serdecznie ;)
Nieźle pogimnastykowałam język.
Pozdrawiam :)
Poczekaj, tylko rozplacze język! :) :)
Świetny :)
Pozdrawiam
☀
hihihi... gimnastyka dla języka. Fantastycznie :)
Fajna zabawa słowem :))
Pozdrawiam :)
hahaha, język sobie połamałam.
Dobre.
Drżę o Twój grzech poeto, bo zaliż to było pociechą, a
zaliż... :))))
Pozdrawiam :)
Wow, niezła gimnastyka dla języka :) Fajny, pozdrawiam
:)
Ojej... ciężki do recytacji:)miłego dnia.