Zielony Promień
baśń arabska
Zielony Promień – papuga – w Kairze jest
dobrze znana.
Klatki nie miała. Latała po całym pałacu
sułtana.
Raz wyleciała przez okno budząc we władcy
zmartwienie
Tak beznadziejne i ciężkie, jak stu kalifów
sumienie.
Zamknął się sułtan w komnacie, odmawiał
picia, jedzenia.
Dwór cały urok utracił bez Zielonego
Promienia.
A w wiosce, z której stolicę zobaczyć
mogłeś z oddali
Chłop mieszkał w biednej lepiance. Wołano
na niego Ali.
Po długim, męczącym locie usiadł odpocząć
na słomie
Przed samą chatą Alego sułtański Zielony
Promień.
Ali natychmiast papugę pochwycił i
postanowił
Pójść do Kairu z tym ptakiem, by oddać go
sułtanowi.
Gdy Ali oddał papugę, sułtan do niego tak
rzecze:
„Jakiej pragniesz nagrody? Zastanów się
dobrze człowiecze!”
„Chcesz mnie nagrodzić – rzekł Ali – to
miło, to bardzo miło.
Myślę, że jako znaleźne sto batów by
wystarczyło”.
Sułtana proszą petenci o stanowiska,
dukaty...
Zaskoczył go bardzo Ali, gdy rzekł, że
dostać chce baty.
Nie mógł tego zrozumieć i wciąż się dziwił
szalenie
Jak jakiś człowiek mieć może tak nietypowe
życzenie.
„To bardzo proste – rzekł Ali – wnet ci
wyjaśnię sułtanie.
Kiedy tu szedłem zatrzymał mnie jakiś
strażnik na bramie
I długo mnie wypytywał skąd idę, po co,
dlaczego,
Aż w końcu wpuścił żądając w zamian ćwierć
znaleźnego.
Lecz nie każdego, kto przeszedł przez bramę
do ciebie wiodą.
Z szatnym, paziem, wezyrem musiałem się
dzielić nagrodą.
Więc błagam ciebie, by baty były moją
zapłatą.
Rozdziel ją między ich czterech, bo każdy
zasłużył na to.”
Komentarze (15)
Wyborna bajka i przeslanie! :)
W środku się co nieco znudziłem jednak finał
zrekompensował wszystko z nawiązką choć prawdę mówiąc
podobne rozwiązania już słyszałem np że jeden z dwóch
chętnych nagrody powiedział że chciałby otrzymać dwa
razy więcej niż następny a ten zaś poprosił be mu
jedno oko wydłubali Plus jednak za wykonanie
zasłużony. Pozdrawiam z uśmiechem:))
Świetna bajka z mądrym przesłaniem...pozdrawiam ciepło
i serdecznie Michale :)
Faktycznie zaskakujące zakończenie...
Ale zaskoczyłeś!
Dziękuję za odwiedziny.
mamarzenka - oczywiście WPUŚCIŁ do pałacu
sułtańskiego. Wypuścić Alego mógł tylko wtedy, gdyby
przedtem Ali został gdzieś zamknięty.
Świetna i pouczająca baśń,
z podobaniem,
pozdrawiam serdecznie:)
aż w końcu wpuścił czy wypuścił powinno być?
Pozdrawiam z podobaniem bajki :)
Świetna bajka z mądrym :) morałem.
Dobrego dnia :)
Za Przedmówczyniami i Przedmówcami.
Pozdrawiam.
Świetne, pouczające, uniwersalne i na czasie. 4 w
jednym:). Pozdrawiam
Znakomicie napisana baśń i znakomity przekaz.
Pozdrawiam serdecznie.
ale świetne i pouczające!
Dobre. Pouczające.
Bo kto na łapówki łasy- należą się baty.
Drukować i wydać, świetne!!
Głos mój i szacun jest twój!!!