Zima
Kto zapyta zimę
niesioną mroźnym wiatrem,
czepiając o wierzchy
zmarzłe, delikatne
ile chłodu niesie
gdy goni po skroniach,
gdy serce ochładza
a iść, wszak dalej woła.
Oberwane łzy, zmrożone już opadły
a za oknem my
w pokoju,
tak bezpieczni
zima, niczym sól
smakiem świat przyprawia,
nadając światu barw
bielą, czerń ozdabia.
Komentarze (1)
pięknie i poetycko widzisz zimowy świat :)