zima - abecedariusz
A ja nie bardzo kocham zimę
Bo przypomina czwartą porę
Czasami srebrzy dla powabu
Drżącym promykiem muśnie skronie
Efekt motyla we mgle błądzi
Frywolnie z lekka tańczą płatki
Groteska mówią nic nie znaczy
Haftuje zima poematy
Iluzja szczęścia zniekształcona
Jaśnieje tylko o poranku
Kusi zapachem ciemiernika
Lubieżnie zwodzi swych wybranków
Łagodnie mrozi usidlając
Miłość wiekową w białym puchu
Najpiękniejsza ze wszystkich bajek
Ocala pamięć lśniącą taflą
Piąta kadencja coraz bliżej
Retusz grafiką przeznaczania
Stare pociągi urokliwe
Tragicznie suną w zatracenie
Uśmiech ostatni przymrożony
Wiatr ze śnieżynką tańczy walca
Za szybko mówią czas się kończy
Żałość w kolorze śnieżnej bieli
miał być wesoły a wyszedł smutny dziewięciozgłoskowiec
Komentarze (31)
Wiersz opowiada o różnorodnych aspektach zimy, od jej
uroku i piękna po melancholię i przemijanie, co tworzy
bogatą i wielowymiarową atmosferę pełną kontrastów. Do
tego jeszcze abecadło się zakradło.
(+)
Dziękuję wszystkim za pozostawiony ślad
Czasem tak bywa, że zamiast uśmiechu pojawia się
smutek ;) Tak, czy owak, abecedariusz zasługuje na
uwagę i brawa :D
Z podobaniem dziewięciozgłoskowca, ciepło pozdrawiam
:)
Trudna forma, a świetnie wyszło :) Pozdrawiam
Abecedariusz pierwszej klasy!
Bardzo obrazowe refleksje, wiersz po prostu plynie.
Lacze serdecznosci. :)
Bardzo refleksyjny Jadwigo, ja też mam takie
skojarzenia, ale wiersz wspaniały. Pozdrawiam
serdecznie :)
Witaj,
sens treści zaprzecza pierwszemu wersowi, ale sądzę,że
to przekora Twórczyni, dzięki któremu późniejsze są
jeszcze ciekawsze.../+/
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za pamięć.
Przepiękny, refleksyjny, zimowy
Wiersz. Pozdrawiam serdecznie:))
Zimowe poematy srebrzą o poranku - tu tylko w wierszu,
bo u mnie nadal zimy nie widać.
Pozdrawiam z podobaniem dla abecedariusza :)
Świetny abecedarjusz i zimowej scenerii.
Pozdrawiam cieplutko Jago :)
...trudno przeżyć takie wielkie śniegi
człowiekowi,a ptaszki i zwierzęta czy się dokopią do
pożywienia...widok przepiękny ale trzeba się przekopać
żeby żyć....
Bardzo klimatyczny i obrazowy abecedariusz :) Czytam z
przyjemnością. A zima nie tylko "haftuje poematy" ale
też "dramaty". U mnie np. zawieje ale (nie)zamiecie ;)
śnieg sypie dniem i nocą,
biedni drogowcy się pocą ;) Pozdrawiam ciepło :)
Wiersz nie jest smutny. Jest co najwyżej nostalgiczny.
To zima jest smutna. U mnie ciemierniki już kwitną.
Dużo radości i uśmiechu :):)
W treści i formie majstersztyk.
Pozdrawiam :)
Znakomity abecedariusz, msz
w klimacie zimowym, a zima jest smutnawa, tak poza
tym.
Pozdrawiam serdecznie, Jadziu.