Zimna kołysanka
Jesień spadła z drzewa
liściem koloru czerwieni.
Jakże tęsknię za latem,
kołysanką zieleni.
Kolor Twoich oczu,
dziś tylko wspomnieniem,
bezszelestną mgłą,
cichym zapomnieniem.
Nie przestaję wierzyć,
że jesteś szczęśliwa.
Serce skuje lód,
przecież idzie zima.
Komentarze (5)
ładnie pomimo smutku:-)
serce pokochać może zawsze czy zima czy też wiosna...a
co było nie warto roztrząsać :-)
pozdrawiam serdecznie:-)
Ładny przekaz. Pozdrawiam
Witaj ładna miłość w porach roku...nadejdzie wiosna i
wszystko zakwitnie na nowo...
Bardzo ładna refleksja:)
Myślę, że zimowa kołysanka może być ciepła np śpiewana
przy kominku. Nie bójmy się zimy, zachowajmy lato w
sercu a cieple wspomnienia roztopią każdy lód w sercu.
Pozdrawiam.