Zimowe Anioły
zima srebrna Pani nocą
za księżyca namową
wilgotną mlecznobiałą mgłę
podarowała mrozowi
a kiedy już dniało powiał
lodowaty wiatr z północy
zmroził wszystko na ziemi
to czary magia tej nocy
wszystkie bezlistne drzewa
nagie krzewy żałosne
pokryły się białym szronem
jak w sadzie kwieciem na wiosnę
każda gałązka urzeka
ubrana w misterne koronki
jak szczęśliwa panna młoda
promienieje w blasku słońca
ziemia jak z baśni wyśnionej
miliony gwiazdek płonęły
wraz z diamentowym pyłem
na ziemię Anioły sfrunęły
Komentarze (71)
Urocza zima, magiczna i czarująca. Pozdrawiam
serdecznie, Karmarg:)
Tak ją pięknie opisujesz, że chyba polubię zimę
Marianno.
Pozdrawiam serdecznie paa:))
bardzo piękny, delikatny.
Oj tak to musiały Anioły sfrunąć na ziemię?
Marianno, stworzyłaś przepiękny obraz, który urzeka i
zarazem ma w sobie coś z bajki:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Ładny zimowy wiersz
pozdrawiam
co powiedzieć Marianno...pięknie i ciepło:) pozdrawiam
Urocza koronkowa zima:)
Pozdrawiam:)
Wszystko Pięknie...tylko czemu tak zimno? :)
Pozdrawiam :)
ładny baśniowy przekaz
Niech się cieszą iskiereczki
teraz ich godziny
i aniołkom lśnią w główeczkach
gdy ich narodziny - choć na krótko,
ale żyją swoim blaskiem świecą,
a gdy wiosna się tu zbliży - będzie wielka heca.
Się rozpłaczą iskiereczki, w krople się zamienią.
Wsiąkną w ziemię, będzie korzyść. Wnet się zaZieleni.
U mnie tak pięknej zimy nie było:)
Cudeńko.Miło było przeczytać.Pozdrawiam serdecznie.
pięknie uchwycenie obecnej pogody :)
zima bywa cudna
serdeczności:)
ojj tak :) zima potrafi być przepiękna :)
pozdrawiam