Zimowe zabawy
Patrz kochana jak śnieg pada,
zima sypie puchem z nieba.
Dzieci bawią się radośnie,
więcej szczęścia im nie trzeba.
Ja zazdroszczę patrząc na to,
też pobawić się chcę puchem.
Lecz nie tym co sypie z nieba,
ale tym co masz pod brzuchem.
Komentarze (56)
figlarz z Ciebie Sotek ;)
A to brzydal! puchem pod - rymu mu się zachciało!
No, fraszkowo się pokłoniło i rozochociło.
U Ciebie na wszystkie smutki, zawsze tekścik
wesolutki. Zawsze można w ciemno kliknąć, by od
śmiechu nie odwyknąć. Pozdrowienia
Tak, nawet śnieg bywa ludzki ;)
Fajne poczucie humoru:)
Figlarz jesteś kochasiu i ciągotki pod puszek biorą,
aż komuś się nie podobało żeś pod brzuszkiem
szukał...ech - gdzie te czasy? Dla mnie to świetna
fraszka...powodzenia
krótko ale wesoło
Sotek - psotek :)
Sotku:))) nie znałam Ciebie z tej strony hi hi hi....
No proszę, ale mnie zaskoczyłeś! No, no, no... nie
wiem co powiedzieć;-) Pozdrawiam ciepło:-)
No, No bardzo fajne z poczuciem humoru. Pozdrawiam
cieplutko :)
głodnemu chleb na myśli...
końca się zupełnie nie spodziewałam! tego puchu na
brzuchu też nie. ;-)
Ooo... zaskakująca puenta;)
wara od mojego puchu, jestem facetem!! no chyba, że ty
jesteś kobietą:)) podobało się...mi:))