Zimowy las
Bardzo lubię chodzić na spacer do lasu
Cały rok ma on dla mnie moc darów
Poziomki, jagody, różnorodne grzyby
A zwierzęta leśne dopełniają czarów
Wybrałam się razu pewnego tam zimą
O tej porze roku nigdy w nim nie byłam
Moim oczom ukazał się przepiękny widok
Zatrzymałam się na chwilę i zaniemówiłam
Obraz tak cudowny jakby z bajki
przyszedł
Pełno śniegu wszędzie, puchowa pierzyna
Gdzieś w oddali słychać tylko cichy stukot
Jedzenia zapewne szuka głodna zwierzyna
Kopytka sarenek widoczne na śniegu
Chyba odnalazły traw zielonych resztki
Pod dębami dziki musiały buszować
Chciały pewnie znaleźć dębowe orzeszki
Kiedy idę lasem śnieg skrzypiący słyszę
Jasne dzisiaj na dół prześwituje słońce
W górze zaś baldachim biały na konarach
Z dala widać płatki śniegu mocno skrzące
Szron otulił wszystkie rozwidlone sosny
Połączył ich igły z kryształkowych pereł
I w ten sposób przykrył jesienną szarugę
Strojnie wyglądają ustawione w szereg
A po drzewach skaczą sikorki ruchliwe
Cieszą się zapewne, że je odwiedziłam
Przyjemnie jest zimą spacerować po lesie
W tak bajkowym świecie dawno już nie byłam
Komentarze (9)
Dziękuję serdecznie za odwiedziny i miłe komentarze
,pozdrawiam
Czytając wiersz widzę namalowany słowem obraz zimowego
lasu.
Miłego dnia życzę.
Poetycka plyna wersy , pozdrawiam:)
bez rymów a tak miło się czyta...
Piękny zimowy las zobaczyłam w wierszu Twoimi oczami
:) pozdrawiam
Poetycko bardzo.
Pięknie.
takie spacery to czysta przyjemność.
Oj, to prawda. Zimowe spacery po lesie to prawdziwa
magia :-) Tyle, że u mnie śniegu nie ma, więc...
Zazdroszczę :-)
Pozdrawiam serdecznie, dobrej nocy :-)
Takie zimowe spacery zwłaszcza po lesie są cudowne ...