Zimowy poranek
Zima... to też piękna pora roku...
dzisiaj mroźna i taka czysta...
biały puch pokrył wszystkie brudy..
Za oknem śnieżne gwiazdeczki
tańczą ..wirują..
Zamykam na chwilę oczy..wspominam
Tato ciągnie mnie na sankach..
pada...pada.. śnieg...
moja roześmiana buzia...
czerwona kurtka....
rękawiczki na sznureczku ...
czapka z czerwonym pomponem...
Chwile szczęścia.....
Tatku jak mi Ciebie brak!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.