Zjawa
Demoniczne spojżenie
Spokojnej dziewczyny
Czarne długie włosy
Oczy czerwone
Zły las
Przez zły las szła sama
Nietoperze, czarne kruki przelatywały nad
nią
Ona się bała, złe spojżenie
Diabeł toczył walkę z aniołem
Jej duszę rozrywali, chcieli ją dla
siebie
Zły las
Ona sama
Czarne ubrania poszarpane przez noc
Zmarzniete ciało młodej dziewczyny
Blada cera, czarne usta
Lodowaty oddech
Zły las
Noc prowadziła ją tajemnie
Ona się bała
Diabeł przeciągnął ją na swoją stronę
Jej blada cera zamarzła
Lód ogarnął jej serce
Oczy zapłonęły
Płonący ogień rozpalił jej dłonie
Anioł o nią walczył, szarpał diabła mocą
Zło i dobro walczyło
Dziewczyna silny charakter miała
Na rękach łańcuchy, przy nodze kula
Chciała się wyrwać i być niezależna
Anioł i Diabeł zaciętą walkę prowadzą
Zmieszana nastolatka walczyła uparcie o
wolność
W końcu padła zmęczona psychicznie
Jej duch uniósł się w niebo
Spojżała na Diabła potem na Anioła
Podzieliła swą duszę na dobro i zło
Pośrodku została mała duszyczka
Pragnąca wrócić do ciała
Anioł zdjął łańcuchy z jej rąk
Diabeł kulę darował
Cała dziewczyna wróciła do ciała
Stała się niezależna
Wróciła do życia
Nawiedzona lalka
Została sama
Opuszczona przez bliskich
Wypłakała morze łez
Nimfa wodna dała jej moc
W tym złym lesie
Mieszka w jeziorze
Jak spotkasz pannę błąkającą się tam
Podejdź, pogadaj, nie bój się
Bo ona walczyła o swą złą duszę
Potrzebuje przyjaciela by pomgł jej żyć
Bo ona na świecie nadal chce być
Io Sono Chyża

Komentarze (1)
Na oko - autorka nie przylozyla wagi do formy I ze
ktos prZeciez bedzie to czytal/ mozna byloby mu
ulatwic sprawe/ skoro to nie proza to moze ladny
podzial na strofy?/ ortografia? / bledy raza jezeli sa
naganne/sama tresc. Poczatku miala moja uwage/
naprawde / widze pomysl/ potem troche przegadujesz/
czasami skrocenie tresci moze dzialac na korzysc /
pozdawiam