Zjawiskowy banał
Niby banalnie, a tak zjawiskowo,
biały majestat i zmysłowa głusza.
Puch się rozściela swoistą monodią,
błogością wzrusza.
-
Lekkie śnieżynki ażurem splatają
puchnące czapy na kruchych gałęziach.
Jesień już zgasła, kres wszystkim
gwarom,
marazm go wessał.
-
Ciszą się niesie, srebrzystość oślepia,
przykryte wszystko białym kamuflażem.
Tylko przywiędłość w jesiennych sepiach
pod puchem płacze.
-
Tak czysto wokół, sterylność porusza,
śniegowa cisza wszechogarniająca
lęk szczelnie tuli w zimowych
celsjuszach,
niemocą trąca.
Komentarze (16)
Bardzo liryczne zimowe obrazy zatopionego w śniegu
świata.
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowych, spokojnych i
radosnych Świąt.
za Nel-ką i głos jest dla ciebie
Bardzo lubię tą formę wiersza, przecudna liryka:)
Pięknie dziękuję wszystkim, pozdrawiam serdecznie :)
Urok zimy w mroźnej bieli,
prześliczny wiersz,
z ogromnym podobaniem,
pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie namalowałaś zimę i jej urok.A te śniegowe
płatki niesamowite. Próbowałam łapać i podziwiać, ale
takie łatwo rozpuszczalne,że nie zdążyłam je obejrzeć.
Pozdrawiam.
Cudnie słowem malujesz+
Impresjonizm mon amour!
Głos mój i szacun jest twój.
Ładny wiersz, a zima zrobiła się piękna, zwłaszcza w
lasach. Pozdrawiam
Z pewnością jest to piękny widok, kierowcy jednak mają
odmienne zdanie co do tego puchu:)
Ładny wiersz.
pozdrawiam
Marek
Pięknie i obrazowo.
Pozdrawiam serdecznie :)
obrazowo o cudzie zimowej aury.
Bo radosne zimy już minęły
teraz nastał czas refleksji i ciszy
okres zwany zimą nas kołysze
by na wiosnę się obudzić w pełni siły
I pomyśleć jak doskonałą jest natura.
Każdy płatek śniegu inny, niepowtarzalny i piękny- jak
ten wiersz.
Piękny wiersz!
Cudowne wersy o zjawiskowym banale...
Świetny tytuł wiersza.
Pozdrawiam serdecznie