Złe dobrego początki
†Co mnie nie zabije to wzmocni! †
Chciałam Cię mieć tylko dla siebie,
Ty wiedziałeś że tak marze o Tobie.
Nie chciałes...
i nie słuchałeś.
Złapałam doła,
a ty miałeś na Sylwie fioła.
Tak bardzo chciałam,być obok Ciebie.
Łzami zabijałam siebie.
Wkońcu nie wytrzymałam,
wziełam żyletke,i nacinałam.
Znalazła mnie siostra.
Nazywa sie Sandra.
Powiedziała że mnie kocha,
i nie da mi umierać.
Powiedziała że mam wybierać:
Czy będe martwa,
Czy będe szczęśliwa i dalej żyła.
Wybrałam to drógie,
ale nic nie pomogło.
Kila osób z AA mnie wzmogło.
Pierwsza wizyta-
Byłam przerażona.
Lecz poznałam przystojnego Mattaona.
Choć on nie jest z Polski,
sie rozumimy.
On ma język włoski.
I z sobą chodzimy.
Choć bajeczka ta prawdziwa, Dla Damiana skierowana. Ja dalej będe żyła I Mattona kochała ;]
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.