Źli ministrowie
Swobodna trawestacja „Dwóch maturzystów” Gałczyńskiego
Gdy noc, jak zwykle w stolicy,
Neonem się zaróżowi,
Chodzą po smutnych ulicach
Źli ministrowie.
Wiatr rozmów głupawych strzępy
Niesie, mnie garnitury...
Każdy spojrzenie ma tępe,
Każdy ponury.
Choć dzieci w Krajowej Radzie,
A żony w państwowych spółkach,
Złość czarną chmurą się kładzie
Na niskich czółkach.
„W Europie gdzieś do cholery
Ministrów wspomni potomność,
Tu nawet najgorsze afery
Jutro zapomną.”
Nie chcą bentleya ni merca,
Ni walk nie pragną na słowa,
Lecz miejsca chcą w polskich sercach
I polskich głowach.
A wciąż ich w nosie ma gawiedź.
Tak pełnie mijają i nowie...
Nocami się włóczą w Warszawie
Źli ministrowie.
Komentarze (20)
Rozumiem, a poza tym każdy ma prawo do własnych ocen,
to też fakt.
Dobrej nocy życzę jastrzu.
Dziękuję za odwiedziny.
wolnyduch - nie oceniam ministrów. Są źli, czyli
niezadowoleni. Czy są źli w tym drugim znaczeniu (tzn.
niekompetentni, albo nieuczciwi) to już niech każdy
sobie oceni zgodnie z własną wiedzą i poglądami
politycznymi.
P.S Co do długów, to oczywiście inne kraje ich nie
mają, a nasz kraj najgorszy, no cóż mając takiego
swojego człowieka który tak nam pomaga, to się nie
dziwię...
Wiersz bardzo dobrze napisany,
sądzę, że najlepsi ministrowie byli by z poprzedniej
ekipy, a najlepszym z nich, oczywiście byłby
marszałek, który wykazuje się pluciem nie lada na
własny kraj i lepkimi łapkami...
Niechaj dojdzie do władzy opozycja, to będziemy żyć
jak pączki w maśle...
Pozdrawiam.
Ciekawy, bardzo dobry i uniwersalny
wiersz...pozdrawiam Michałku :)
W tej Warszawie wszystko złe
zły minister - to się wie
zły senator - to reguła
zły rząd cały - to nie bzdura
opozycja też jest zła
za to złość się dobrze ma
Poukładani w układach, ale czy szczęśliwi...,
a sercom i głowom się służy, nie panuje nad nimi,
z podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
Super! Tyle prawdy wylewa się z każdej zwrotki. Mam
nadzieję, że w końcu ludzie przejrzą na oczy i pogonią
tych darmozjadów. Są wyjątki na których nie ma haków.
No ale to wyjątki.
Pozdrawiam
Nie wierze, że chcą być w polskich sercach.. BDB
wiersz !!
a niby to takie same chłopy jak my...
Mieszkam za granicą, ale kraj rodzinny i jego losy są
mi bardzo bliskie. Dobry wiersz Jastrzu. Pozdrawiam.
"Lecz miejsca chcą w polskich sercach
I polskich głowach....chyba jednak im na tym nie
zależy...a wiersz udany:)
uniwersalny (na każdy czas)
Wielki plus.
Pozdrawiam :)
Sprawy idą w niedobrym kierunku.
Boli mnie to, bo mieszkam i kocham moją Ojczyznę.
Zamyśliłam się nad tym dobrym wierszem.
Dziękuję.