złota jesień
złota jesień
rozsyła stare listy
rzucone pod schodami
już głowa nie ta
i myśli nie te same
a słowa wciąz nie przeczytane
wieczorem śnieg jest ciepły
ogrzewa wszystkie myśli
pociechy już dawno zasnęły
te duże i te małe
tylko zwykła troska gdzieś sie plącze
i puka do zamkniętych drzwi
autor
nicola
Dodano: 2006-09-08 10:30:34
Ten wiersz przeczytano 451 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.