Złoty
Hej Johnnie! Tonę w tobie i płonę.
Czuję głód gdy ciebie nie ma.
W moich żyłach twoja krew,
wszystko moje w tobie.
Cały świat ze starych szmat,
drze się w mojej głowie.
Wpadam w ogień...
Ciebie pragnę.
W twoich rękach tańczę lekko.
Nie ma świata, tylko niebo.
Na chmurach płynę jak na dywanach.
Złoty mój szarlatanie,
co mi dziś przepowiesz?
Wokół sami ludożercy,
to rekiny życia.
Białe zęby jak nożyce,
przecinają sny.
W zimnej wodzie płonie ogień.
Miły mój! Śmierci to czy życia?
Co raz wyżej złoty płomień znicza...
Wszystkim którzy znają się z Jaśkiem W.
Komentarze (29)
A ten tekst zupełnie inny w klimacie, taki zbuntowany,
z zadziorem. Pozdrawiam :)
Cóż... każda droga na zatracenie utkana jest z
najsilniejszych emocji - niestety... Dlatego tak mocno
one pociągają. Niektóre znajomości trzeba jednak mieć
siłę zerwać - jak np. taką z Johnnym...
Emocji tyle, że aż forma trzeszczy w szwach. Ja bym
odetchnął i ułożył jeszcze raz :)
Wiersz z emocjami, refleksyjny. Szczęśliwego Nowego
Roku 2014 życzę. Pozdrawiam serdecznie.
Wiersz pełen pasji i niebanalnych metafor.. tchnie
autentyzmem emocji.
Pozdrawiam :)
Piękne metafory, to lubię :)
nie podpiszę się pod wierszem bo "go" nie lubię ale
dziś smakowała mi pigwówka =
plusa zostawiam bo dobry:)
Alicjo dopiero wróciłam i weszłam zobaczyć czy
zgadłam.Uważam ,że tak może być erotyk. Pozdrawiam
serdecznie
"...Co raz wyżej złoty płomień znicza...". Piasecki
przytula wtedy, gdy ciało stygnie. Ale nie traktuj
mojej myśli poważnie. Piszę to co mi się kojarzy,
często bez autocenzury. A w utworze widzę dramat z
Jaśkiem w tle. Pozdrawiam.:)
Oskarze o którego Piaseckiego ci chodzi ja od razu
pomyślałam o "KWN":)
Twój wiersz brzmiałby znakomicie jako tekst piosenki.
Już niemal słyszę muzykę...
Na salony Jaśka nie wchodziłem, nie mój poziom. Jeśli
czujesz głód, to być może zbliża się brat Piasecki.
Pogody ducha. Dobry wiersz. Pozdrawiam.:)
W moich żyłach twoja krew,
wszystko moje w tobie.
te wersji okazują całkowite oddanie - pomimo dramaty
pozdrawiam
W zimnej wodzie płonie ogień,śmierci to czy
życia...robi wrażenie...
Grażyno S złotego rozszyfrowała saba. Pozdrawiam:))