Złoty krążek
Znalazłem szczęście w złocistym kolorze,
leżało w piachu jak bursztyn na brzegu,
serce szepnęło - Och, nadeszła może
przychylność losu i odmiana reguł.
Schowałem skrzętnie mały, złoty krążek
w portfelu na dnie tam, gdzie noszę
zdjęcie.
Teraz z pewnością problemy rozwiążę,
bo właśnie jestem na ostrym zakręcie.
Minęły lata, sczerniała moneta,
dzięki niej dusza ciągle uśmiechnięta,
w sercu niezmiennie ta sama kobieta,
bo ten ma szczęście, kto o nim pamięta.
autor
ireczek
Dodano: 2015-09-10 20:58:04
Ten wiersz przeczytano 1341 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
O znalezione szczęście należy dbać.
Pozdrawiam z podobaniem :)
pięknie napisane, pozdrawiam :)
IGUS... "równanie matematyczne"
:)
Dwa ostatnie wersy rewelacyjne. całość przemawia,
piękny wiersz, pozdrawiam:)
witaj Wanted
milo cie ponownie czytac
brakowalo mi tej twojej... sama nie wiem jak to nazwac
ale kojarzy mi sie tylko z toba
wylacznie
pa
Szczęśliwe zakończenie. Ładny i ciepły wiersz.
Pozdrawiam.
Ładnie i z mądrą refleksją:)
Jak zwykle u Ciebie - lirycznie i mądrze:))
A ja wyczytuję zupełnie odmiennie niż wszyscy. Ten
krążek z drugiej strofy to równie dobrze może być
obrączka, a szczęście w kolorze złocistym, to dziewczę
blond słoneczny i wtedy pieriepałki, hę???
Witaj Ireczek! Dobrze,że jesteś i oczywiście lirycznie
w Twoim klimacie.
Pozdrawiam serdecznie.
Ładnie piszesz, ciepło, urokliwie, a puenta - świetna.
Ładnie
pięknie i o wartościach :) pozdrawiam
Jak zawsze zachwycasz :)
pieknem i ciepłem
Bardzo lubię Twoje wiersze
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo piękny i Taki ciepły.Zauroczył mnie ten złoty
krążek.Pozdrawiam.