zły wpływ
byłam
uchem dla poufnych
ręką dla drżących
ustami dla niemych
pożywką dla zapałek
głodnych tlenia kartek
w których od słowa do
posłowia byłam
jednoznacznie naiwną
puentą
----------------------- verte!
z tego ognia staję się
tobą
autor
grusz-ela
Dodano: 2017-10-25 16:19:18
Ten wiersz przeczytano 1252 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (45)
marcepanki, AMOR, andrew - serdecznie dziękuje za
Wasze czytania.
Miłego popołudnia :)
świetnie, ale tym ogniem nie odpalaj papierosa:)
pozdrawiam Ela
Śliczny wiersz pozdrawiam:)
zakręciłaś mi w puencie, czytam cztery razy i nie
trybię, uciekła mi logiczność... uf późna pora, ale
powyżej jak najbardziej - łapię sens - dwie pierwsze
zwrotki - świetne.
Dobra jesteś w tym wolnym stylu pisząc wiersze. Dobrej
:)
Myślę, że jestem Czatinko :) Więc jestem :))
Dobrej nocy :)
To co proste u Ciebie skomplikowane. Jedno jest pewne
-jesteś i to się liczy :)
Zosiak, cieszę się, że zaglądasz.
Pozdrawiam :)
Blondi, co by rzec? Gorąco pozdrawiam :)))
Grażynko, istotnie, do "miękkich" istot raczej nie
należę. :)
MaW-i, komentarze czasem są ciekawsze od tekstów :)
Pozdrawiam
Karacie, dziękuje
PoZdrówka :)
No niestety... Smutne to :(
Ale lubię do Ciebie zajrzeć :)
Dobrej nocy, Elu.
Wyglądasz na gorącą kobietą Eluniu, więc nie
przekonuje mnie ta jednoznacznie naiwna puenta))))
Jeśli to o peelce, to udało się. Pozdrawiam niezwykle
serdecznie)
Dobry i smutny przekaz...
Przeczytałam komentarz Alinki,
powiem to samo - też wolę, gdy ktoś
śmieje się do mnie, a nie ze mnie,
tak poza tym to też wielokrotnie bywałam i pewnie
jeszcze będę bywać naiwną puentą, choć może to się
zmieni?...
Nie wiem czy peelka to Autorka czy nie, bo z tym bywa
różnie, ale wiem, że Ty Elu jesteś zbyt silną osobą by
ulegać wpływom, tym bardziej złym, tak sądzę...
Pozdrawiam i życzę dobrej nocy :)