o złym typowaniu
/niby-limeryki/
O ZŁYM TYPOWANIU
na świątecznym balu w nadreńskiej
Kolonii
pewien strongman wyrwał lateksową blondi
teraz szczwany gapa
nienawidzi świata
zamiast krągłych cytryn wyciska limonki
O TURONIU
spóźniony na obiad Stasio spod Nicponi
tłumaczył się wszystkim że go wilczur
gonił
ale durnie kłapał
gdyż rodzony tata
widział go jak pędził ze stadem turoni
HEJ KOLĘDA
kosmaty kolędnik z łódzkiej wsi Korytno
dla hecy policzki natrzeć chciał
dziewczynom
lecz się bardzo zdziwił
jak po krótkiej chwili
zamiast słodkich malin dostał z liścia w
ryło
Komentarze (4)
Limeryki dobrze smakują przy świątecznym stole.
Pozdrawiam.
Po przeczytaniu uśmiech na twarzy zagościł :) bardzo
mi się podoba :)
zgrabnie lekko i zabawnie. Pozdrawiam
Można i tak byle dobry humor dopisywał a u Ciebie go
nie brakuje jak zawsze.