Zmęczony czytelnik

Zgadzam sie co do tresci i przeslania wiersza. Jesli
jednak o samym wierszu, to akurat rymy u Ciebie
gramatyczne i niezbyt wyszukane, jak: zdarza, obdarza,
obale, wydale, prym, rym, razy, przekazy.
Wojtek dal dobry komentarz i nic tu dodac nic ujac.
Nie zawsze udaje nam sie wymyslic cos ekstra, mamy
gusta i gusciki. Ten akurat wiersz nie nalezy do tych
ekstra wedlug mojego gustu, ale przeciez moge sie
mylic. Serdecznie pozdrawiam i dziekuje za odwiedziny.
Ostatniego wiersza nie skomentowalam. takich wierszy
raczej sie nie krytykuje ze wzgledu na powage.

z poczuciem humory i z dużą dozą..prawdy..pozdrawiam

Bardzo mądry i ciekawy przekaz,do tego chyba dla
każdego zrozumiały, Za życzenia cieplutko dziękuję,
pozdrawiam :)))

Wiele prawdy w Twoim wierszu:)

I dla mnie poezja, to właśnie piękno, radość, miłość,
a nie bańki na wodzie.A jednak dosyć często nie jest
tak, że poezją można nazwać jakieś wiersze, czy
pseudo- wiersze.

Niestety czasem rzeczywiście trzeba się namęczyć, żeby
zrozumieć prawdziwych poetów. A czasem w ogóle nie
mogę, bo się do nich po prostu nie zaliczam:) Fajny
wiersz+

Zawsze można znaleźć coś dla siebie,czasem miła
niespodzianka,"nowe pióro" zaskoczy.Wiersz ma taki
krótki żywot:)

Faktycznie, zdarzają się niestrawności. w nie się nie
wgłębiam :) pozdrawiam

Masz rację tu na beju nie liczy się wiersz, byle gniot
wypłakany a już "wielkie dzieło"-koledzy zawsze na
taki dadzą punkta:)

Równiez nie lubię pustej poezji pisania dla sztuki.
muszę czuc jakis przekaz. ale równie nie lubie poezji
banalnej takiej powtazanej w kółko gdzie metaforyka
wytarta jest jak przedwojenna kurtka a jego budowa
prosta jak konstrukcja cepa. Ale tez prawdą jest że
nie ma wierszy które moga się podobać każdemu każdy z
nas jest inny i inaczej postrzega świat i rozumiem to
ze komus może się podobac cos co mnie akurat nie ale
tez chce miec prawo do indywidualnej oceny czegoś dla
kogos być może nawet ohydnego. Na przykład cenie sobie
zawsze oryginalność to że komuś chce sie ryzykować
eksperymentować, nie zawsze to wychodzi ale gdyby nie
tacy nadal tkwili byśmy w epoce reja i kochanowskiego.
Wydaje mi się ze poezja jest sztuką bardzo pojemną i
zarazem bardzo zindywidualizowaną i tak chyba nalezy
ją odbierać a to ze się czegoś nie rozumie wcale nie
znaczy że komuś innemu może przypaśc mocno do gustu.
Ale oczywiście tez każdy z nas ma prawo napisac nie
rozumiem, nielubię. Takie jest moje zdanie w tej
kwestii - oj chyba zbyt powaznie podszedłem do bądź co
bądź wesołego wiersza ;) - pozdrawiam :)

Na beju są wiersze jeszcze w miarę zrozumiałe, ale są
poeci i to wzieci, których pojąć jest sztuką. Czasami
wydaje się, że w poezji współczesnej o to chodzi.
Zgrabny, zrozumiały wiersz.

I mnie się wydaje, że ktoś tu mądrość udaje. Napcha
byle czego i udaje mądrego. Skojarzenia psychicznie
chorego, to jeszcze nic wielkiego. A ci, co nie
kumają, z zachwytem, na wszelki wypadek przed
nierozumianą "wielkością" klękają.