Zmęczony i ślepy ostatni raz
Owocowa rada w cieniu chowa się
a mgła tylko śpiewa
i to tam gdzie pomylił się mit szklany
komplikacjami zionący
śmielej niż stalowy czas
rozsmarowujący dziwną grę
za rozkojarzone drzewa
pragnące radykalnej i głaszczącej zmiany
tak jak lot obniżający
zmęczony i ślepy ostatni raz
autor
kenaj262
Dodano: 2013-08-30 11:02:54
Ten wiersz przeczytano 708 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
A mgła śpiewa no,no rozmarzyłeś się kenaj.Pozdrawiam.
Czy gdy się napisze cokolwiek, to też można nazwać to
wierszem. Dobranoc może przyśni ci się kolejny
komplikacjami zionący poemat.
bardzo rozmarzony wiersz, podoba mi się, pozdrawiam
cieplutko
"rozkojarzone drzewa"...pewnie przed jesienia:)
Pozdrawiam weekendowo.
Klimat, faktycznie rozmarzony...
Coś jest w Twoim wierszu i to coś mnie zatrzymało na
dłużej...pobędę tu jeszcze, serdeczności kenaj-:)
Oj, kenaj Twój klimat jest dzisiaj rozmarzony.
Pozdrawiam serdecznie