Zmiany krajobrazu

Dobrze zauwazone, swietnie napisane.

Pozdrawiam serdecznie.

Przykre te zmiany i faktycznie za mało tej zieleni i
natury w Polsce.
Dobry wiersz.
Pozdrawiam. :)

Dziękuję za odwiedziny i komentarze.
promienSlonca - Aniu tak to może wyglądać z Twojej
perspektywy. Ja mieszkam w Sopocie. I widzę inwestycje
po 3-4 domy, ogrodzone, z umundurowanymi strażnikami.
I na całym takim mini-osiedlu mieszkają 2-3 rodziny.
Poza sezonem urlopowym reszta mieszkań stoi pusta.
Sopot, który ma 30 tys. mieszkańców w akacje "puchnie"
do 1,5 mln. I domy dla tych 1,5 mln ludzi przez 3/4
roku stoją puste. Ludzie (bogaci) kupują mieszkania
nie po to żeby mieszkać, lecz po to, żeby uchronić
swoje pieniądze przed inflacją. A przy okazji zarobić
jeszcze na turystach...

Witaj Michale.;)

Bardzo dobry wiersz i przekaz, ale tez pomyślmy z
innej strony.
Jest ogromne przeludnienie Ziemi, każdy chce mieć
jakiś skromny chociaż dach nad głową, a miejsca na
budowę nowych osiedli jest brak, wiec dlatego tak się
dzieje, każdy cal Ziemi jest, na wagę złota.
Pozdrawiam serdecznie.:)

Bardzo dobry wiersz.

" Krajobraz po bitwie" - Człowieka z Matką Ziemią...

Smutne krajobrazy...a ja idąc koło Huty Batory ze
zdziwieniem i niedowierzaniem ujrzałam brak
wyniosłych, pięknie szumiących topoli...powstanie tam
kolejny moloch jakiś supersam...same betony, płakać
się chce. Pozdrawiam słonecznie :)

Dobry, jak zwykle, i bardzo potrzebny wiersz.
Mnie też kraje się serce na takie widoki.
Serdecznie dziękuję za ostatni komentarz i link.
Pozdrowienia.

Znakomicie o agresywnej betonlandii, wspieranej przez
idiotów wszelkiej maści. Pozdrawiam

bardzo prawdziwy jest twój wiersz
do tego dobrze napisany
jestem na TAK ale to o czym piszesz
tylko na NIE

Twój wiersz przywołuje we mnie wspomnienia dawnych lat
i miejsc, których już nie ma.
Pozdrawiam.
Marek

Tak jest. U mnie na prowincji jeszcze nie grodzą.

niestety, coraz więcej takich miejsc.

Twój wiersz jest bardzo prawdziwy...
pozdrawiam Michale :)

Właśnie. Też tak mam. +