Zmienną jest
Przyszła biedroneczka
do żuczka alfonsa,
żuczek jak to żuczek
przeważnie się dąsa.
Wiedział że biedronka
za darmochę daje,
a żuczek wkurzony –
co za obyczaje.
Wszak pieniądz jest po to,
by za dupkę płacić,
jak daje za darmo,
trudno się wzbogacić.
Biedronka się zużyje,
wszystko się odkręci,
trzeba będzie sypnąć groszem...
jak ją najdą chęci.
autor
karl
Dodano: 2016-10-09 12:20:38
Ten wiersz przeczytano 1002 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Wierszyk, czy bajka, z refleksja.:)
Pozdrawiam.
++ :))))
super Karl aż "ryknełam" smiechem na cały głos:)
Potrafisz wywołać uśmiech na mojej twarzy, chociaż
popracowałabym nad załamanym rytmem.
No ładnie .. ja tam wolę z uczuciem ..czując ciepło
dłoni.. ciepłe spojrzenia.. słodkie pocałunki ..
i piękno podniecenia .. dobra refleksja ..
Biedroneczki są w kropeczki...lalalala
Uśmiech na twarzy i głosik.
Pozdrawiam i życzę kolorowych snów>)
Karolu, nie ukrywam początek był jak z bajki, lecz
później okazało się, że to już inne klimaty i
rozbawiłeś mnie tym wierszem;) Jak na bajkę
przystało napisana została z morałem:)
Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem:)
:)))fajny wierszyk
Za kobietami to nigdy nie trafisz;)))))
Bardzo fajny wierszyk! Pozdrawiam!
...co za przykład...tak biedronkę wykorzystywać...a to
nasza żywicielka, market erka, a tam zawsze tanio, ale
za darmo nic, a nic...pozdrawiam
Uśmiechnęła mnie ta Twoja bajeczka.Pozdrawiam.
Fajna bajka dla dorosłych:))
Pozdrawiam
:0, no ładna bajka;)
za Celką, ostatnia strofa troszkę gubi rytm, a szkoda
bo bardzo rytmicznie:)
Mówią, że za darmo umarło.