żmija
robisz wrażenie.. mądrej okrutnie
mówisz lub działasz jakby na niby
spozierasz z byka jakoś niechlujnie
a mi tłumaczysz żeś krótkowidzem
zmięłaś subtelnie skłonną naturę
siłą twych skrętów niby w objęciu
ja zamotany w sidła przed murem
do dziś nie mogłem odplątać sieci
dobrze że nie chcę ciebie napotkać
że już odszedłem.. na pośmiewisko
abym nie musiał podobnym zostać
dróg naszych łączyć jakobym bliski
urok przepiękny którym zachwycasz
(bądź niejednego pewnie zniewolisz)
mnie już nie rusza, nawet nie chwyta
bo wiem jak umiesz.. język rozdwoić
Komentarze (15)
Dziękuję! Trochę późno,
lecz jakoś w ogóle nie
myślałem, że tu z tyłu
coś się dzieje. Sorry!
A puenta cudo:))
Ta żmija mi się podoba bo ma kształty jakie lubię:)
taśemkowate
uf. żmija jakoś dla mnie postać śliska...
niebezpieczna towarzyszka - na drodze i nie po drodze
... nam iść
Bardzo podoba mi się to co pan pisze panie
Groschku...!+
Ten rozdwojony język, to gwałtowne zmiany nastroju...
Uroda w takim wypadku, to niestety za mało. Piękno
zewnętrzne musi współgrać z wnętrzem.
Bardzo dobry wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
Zdecydowana treść ale źle zaiskrzył i płomień
zgasł.
Z zaciekawieniem przeczytałem.
Życzę udanego weekendu.
takie osoby omijać z daleka.
Dziękuję Wszystkim trochę w pospiechu - odwdzieczę
punktem w przyszłą niedzielę.
A dla JoViSki jakby na bliskość, zająłem niefajną dla
niej muzyczkę..
Z pewnością wokół nas znalazłoby się wiele takich
żmij. Czasami trudno je rozpoznać a często decyduje o
tym przypadek.
Pozdrawiam
Marek
Wymowny przekaz. Dobrze, że peel w porę poznał się na
dwulicowej dziewczynie:) Miłej soboty:)
Nigdy nie przepadałam i nie przepadam za disco polo,
ale temat poruszony w wierszu jest ciekawy i
refleksyjny...trudno zaprzeczyć, że są takie
dziewczyny, ale również są też tacy faceci...:)
Pozdrawiam Groszku :)
Kobiety żmije istnieją, tego nie da się zaprzeczyć.
Ale ludzie są różni.
Z zaciekawieniem przeczytałem.
Życzę udanego weekendu.
Żmij nie ma się co bać, bo atakują tylko w obronie :)