ZMROK
Zmrok prędko nadchodzi
Kot już tylko na ciepłym piecu siedzi
Szara myszka przeleci
Pozbiera wszystkie śmieci
A ja kocem otulona
Na fotelu bujam się
Czekam na czyjeś ramiona
Bym w nie wtulić mogła się
Bym bezpieczną była
Bym mrozy i kolejną zimę przeżyła
Bym nie marzła
I bym dalej o Twoich ramionach marzyć mogła
autor
Kwiat lotosu
Dodano: 2013-01-05 12:45:29
Ten wiersz przeczytano 908 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Niech spełnią się marzenia. Cieplutko pozdrawiam
..pragnienia..ładnie ujęte:)
Cieplo o zwyklej ludzkiej potrzebie bycia z druga
kochana osoba.
Przyjemny ciepły wiersz.