ZNAK ŻAŁOBY
klimat wesoły choć powinien być ...tragiczny
kochała kolor słońca i róż
czarnej bielizny nie lubiła
gdy się na męża pogniewała
czarną na przekór założyla
idzie do łóżka gdzie mąż czekał
gały mu wyszły ze zdziwienia
bieliznę czarną ma na sobie
daje to dużo do myślenia
pyta więc żonę bo ciekawy
a ta jak żmija jadem tryska
to mężu drogi znak żałoby
bo nosisz w spodniach nieboszczyka
autor


Yeja


Dodano: 2008-11-15 05:35:32
Ten wiersz przeczytano 1989 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Jak to skomentować inaczej niż uśmiechem? :)
Powiem tak...z punktu widzenia żony to klimat jest
wesoły ,ale z punktu widzenia męża to tylko usiąść i
płakać ,ale ogólnie jest ciekawie.
A dobrze mu tak, powinna tak przez rok nosić żałobę.
Uśmiałam się do łez.Dobre zakończenie
A to się musiał mężulek zdziwić, bielizna czarna
niczego sobie,wiersz wywołał uśmiech.
hahahahaha - mnie to ubawiło - zawsze myślałam, że
czarna bielizna nawet umarłego obudzi - a tu
niespodzianka.
jeja ale to musiał być trup... ha,ha,ha... ubaw po
pachy.
Wiersz fajny , na wesoło!
Ciekawy wiersz a puenta zaskakuje. i wywoluje usmiech.
Pozdrawiam.
ten mąż chyba się załamał...wiersz zaskakujący w
końcówce
Trochę dwuznaczna ta końcówka, bo "sztywność" w
spodniach nie powinna być powodem do noszenia żałoby,
wręcz przeciwnie - powinnaś ubrać czerwoną bieliznę.
No tak - super. Zaskoczenie pełne. Tytuł to sprawił.
Rozbawił aż do głośnego ha ha. Tak było! :)
Świetny wiersz. Zaskakujące zakończenie.Wiersz czyta
się lekko i rytmicznie.Forma wiersza dobra.
A to ci zlosnica! Czasami czarna bielizna ma calkiem
odwrotny efekt i taki nieboszczyk moze raptem okazac
sie calkiem zywy.
Żywię niezłomne i głębokie przekonanie, że Twój utwór
jest całkowitą fikcją literacką i nie posiada realnego
pierwowzoru w Twoim najbliższym otoczeniu - co byłoby
tragedią dla obu stron!