Znalazłam pod poduszką list...
Mojej kochanej ŚP. Babci
Piszę Ci wnusiu moja kochana
List prosto z Nieba podpisany przez PANA
Wyobraź sobie podróż w ten piękny świat
Jak zobaczyłam Niebo słów mi było brak
Przypomnę Ci wnusiu Anielskie Chóry
I jak tuliły Cię delikatnie chmury
Na ziemi kolorów jak na lekarstwo
W Niebie zobaczysz dzieła malarstwo
Na ziemi myślałam,że śpiew ptaka to jakiś
cud
W Niebie muzyka rozbija serca lód
Zobacz jak gołąbek z papużka dają Ci znak
Malują z tęczy do Nieba szlak
Cierpienia, chorób , bólu tu brak
Wszędzie tylko Miłość, radość, zabawy
smak
Przeżyj życie wypełnione miłością
A drogę do Boga znajdziesz z szybkością
Wnusiu moja kochana
Miłość zawsze będzie wygrana
Ciało w kosmosie jak mała kropeczka
Ty jak śliczna zagubiona wiewióreczka
Niech Twój umysł ma myśli wypełnione
miłością
A serce podchodzi do wszystkich z
szacunkiem i godnością
Uśmiechaj się do wroga
To już dla niego będzie kara sroga
Gdy cierpienie komuś dasz
Czy w głębi serca dobrze się z tym masz?
Dam Ci wnusiu kilka rad
Jak przeżyć ten zwariowany świat
Najpierw pokochaj siebie samego
Potem pokochaj innego bliźniego
Jeśli o innych na Ziemi dbasz
Nagrodę od Boga na pewno masz
WYBACZAJ ludziom złym
Ale z dala od nich żyj
Uczucie Miłości jest zawsze wolne i
bezpłatne
Rzeczy materialne nie są w Niebie chwalone
i przydatne
Auto wnusiu możesz mieć na wypasie
Ale po miesiącu będziesz musiała jeździć na
gazie
To co zasilać musisz prądem
Nie zachwycaj się tego wyglądem
Przypomnij sobie w Polsce malowniczy ogród
mój
I obraz ten niech w sercu leczy ból
Wnusiu bądź pokorna, dobra , miła
A babcia złotą suknie będzie Ci od dzisiaj
szyła...
Lekki krzyż za życia masz
Jeśli serce innym dasz
Krzyża do Boga nie doniesiesz
Jeśli gwoździe do innego krzyża wniesiesz
Komentarze (11)
Optymistyczna wizja - przekaz z pierwszej ręki.
Przeczytałem z przyjemnością.
Ślę serdeczności :)
Witaj Ilonko:)
Nie wiem co napisać.Przyznam,że nie bardzo przypadł mi
do gustu.Myślę,że powinnaś nieco poczytać o wierszach
rymowanych Wtedy chyba bardziej je zrozumiesz.Co do
rymów "częstochowskich" nie czepiam się bo piszę
podobnie acz jednak początki zawsze są trudne.
Napisałaś też,że "treść" jest najważniejsza.Chyba
jednak nie tylko.Oczywiście to tylko moja opinia co do
Twojego wiersza i być może nie mam racji:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Babcie już za zywota są jak Anioły... moje 6 wnucząt
przepadaja za babcią Elą... Pozdrawiam serdecznie :)
Gdybyż można było dostać taki list z nieba, nie byłoby
tylu znaków zapytania...
Bardzo ładnie. Witaj wśród nas :)
Podoba mi się :)
Dziękuję pięknie za miłe słowa. Pozdrawiam wszystkich
serdecznie
Za Anną Ilonko...
miłego dnia życzę
Ilonko mnie także wychowała babcia i ciągle powtarzała
"nie strzelaj z procy do ptaków", "wyprostuj się bo
chodzisz jak łazęga". Pamiętam te słowa do dzisiaj.
Piękny list, do mnie niestety nie napisała.
Miłej niedzieli.
parę mądrych rad ob babci z nieba.
No popatrz, pomimo embarga udało się babci przemycić
jeden list. Z dużą przyjemnością przeczytałem.
Życzę Tobie przyjemnej niedzieli. :)
No proszę, korespondencja z Nieba! O tym, "jak przeżyć
ten zwariowany świat". Bardzo sympatyczny pomysł na
list wierszem i miłością pisany. Pozdrawiam.