Znikam
jak płatki śniegu tańczące
w świetle lamp
jak blask księżyca zamknięty
w pustej butelce
jak świat ogromny i głośny
tak pusty i obcy
jak gorące drżące wspomnienia
mgliste i dalekie
jak Twój dotyk palący
dziś tak odległy
jak moje żądze płonące
żywym ogniem
rozwiana popiołem
znikam
autor
Zamglona Dusza
Dodano: 2007-11-12 01:12:21
Ten wiersz przeczytano 492 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
bardzo nastrojowy i płynny poemat.
Znikasz.... bo to co kiedyś było gorącym uczuciem dziś
przemienione zostało w popiół... w garstkę popiołu....
Znikasz,jak topniejacy snieg...Bardzo romantycznie..