ZNÓW BIORĘ TABLETKI NA SEN...
ZNÓW BIORĘ TABLETKI NA SEN...
sen co
się zdarzyć ma
znów w głowie pustka
pustka ... co twe
imię ma
znów sen daleki
daleki jest od dnia
znów tobie wszystko
wszystko tobie dam
znów głowa mokra
mokra od łez
napływu
znów nie piszesz...
znów wiesz „nic nie jest”...
dedykuję tabletkom na sen ;-)

moon_river

Komentarze (3)
trzeba zmierzyc sie z bolem na jawie choc wydaje sie
to nie do zniesienia,,inaczej nie da rady....tylko nie
spiac dostrzec mozna jasne strony zycia i
nadzieje...smutny wiersz....ale prawdziwy i ladnie
napisany
a jeśli nie obudzi się ,to nie będzie odwrotu,a może
pojawi się ten,dla którego oczy otworzą się radością i
nigdy nie będą chciały zasnąć!...smutny ten wiersz i
taki z głębin serca!
Nie warto...dla nikogo!