Znów o mnie zapomniałeś...
Siedziałam tam sama,
Myślałam o Tobie.
Było ciemno i cicho...
Tylko jakiś rybak chował swoje wędki.
Rzeka, szum lasu i ja.
Całkiem sama czekałam na Ciebie.
Czekałam, nie przyszedłeś...
Kolejny raz o mnie zapomniałeś.
Myślałam, że się zmieniłeś,
Teraz wiem jaka byłam naiwna.
Łudziłam się, że potrafisz mnie kochać
równie mocno jak ja Ciebie.
Trudno jest mi się pogodzić z tym,
że coś się zmienia miedzy nami...
Zmienia się na gorsze!
autor
tysiak-marta
Dodano: 2006-01-04 11:17:08
Ten wiersz przeczytano 971 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.