Znów Samotna
Otwieram oczy...
Patrzę...
Za oknem budzi się nowy dzień.
Spoglądam w lustro i widzę siebie.
Znów obdartą z marzeń.
Wstyd sprawia że zasłaniam ręką twarz.
Myję swe obliczę łzami.
Nastaje chwila której tak nienawidzę...
-Chwila tak znanej mi już głuchej ciszy.
Sięgam po kosmetyki by zatuszować ból.
Udało się...
Niczego nikt nie zauważył.
Tylko ja wiem że znów zostałam sama.
Komentarze (5)
to nie Ty jesteś obdarta z marzeń, to marzenia po
prostu Cię gdzieś zgubiły i Cię szukają... wierz mi- i
Cię znajdą. pozdrawiam ciepło
ciągle wracamy do samotności, ale będzie jeszcze
piękniej jak w Twój wiersz :)
dobry wiersz ;) pozdr.
Kazda wiara na strzepy rwie sie,
Kazda milosc w zdrade zamienia,
Lepiej nie miec nic na tym swiecie,
Zeby nie miec nic do stracenia.
Nie boj sie samotnosci,,,ona sil Co do walki ze
swiatem doda,,,,ona spelni kiedys Twoje marzenia,,,i
gdy zaprzyjaznisz sie z tesknota nigdy juz nie
bedziesz sama,,piekny wiersz,,,
pozdrawiam.