Znów się do Ciebie zwracam...
Znów się do Ciebie zwracam mój Panie
Z moją modlitwą z moim błaganiem
Wołam ku Tobie byś mnie ocalił
wszelkie pokusy gdzieś w cień oddalił
Z Twoją pomocą szczęścia zaznałam
To dzięki swą miłość dałam
Tyś drogę wskazał gdy zabłądziłam
Gdy z gorzkich źródeł wciąż wodę piłam
Dałeś odwagę światło w tunelu
A dookoła przyjaciół wielu
Spełniłeś moje marzenia wszelkie
Jakie Ty Panie serce masz wielkie
Lecz wciąż błaganie me nie ustaje
W nocy i we dnie gdy słońce wstaje
Oby to szczęście wciąż przy mnie było
A w ludzkich sercach gościła miłość
Komentarze (1)
Jakoś tak ostatnia zwrotka nie pasuje mi do reszty,ale
poza tym podoba mi się.