Znów wśród tulipanów
Jutro przyjadę przywiozę tobie
tekę pejzaży z żywymi zwierzętami
Przywiozę jarzącą się lampę której
płomyk
mimo wiatru nie gaśnie
Dziś znalazłem zdjęcie, klęczę zrywając
tulipany
sięgnij myślą, powiedziałaś –ich siedem
Wracam z podroży dalekiej, zmęczony
niewyspany
jutro przyjdę, tam było mnie tysiące, będę
z tobą jeden
Idę dziś, wokoło powietrze czyste
roześmiane
na ramieniu niosę upolowany pejzaż
barwny
Postawie obok twoich nóg, tulipany w ręce
kochane
Marzyłem o powrocie jesteśmy znowu razem
Autor: slonzok
Bolesław Zaja
Komentarze (4)
Bolesławie rozmarzyłem sie w Twoich wersach - a
tulipany kuszą żółcienią
pozdrawiam
piękne. piękny powrót z tulipanem w ręku
piękny romantyczny z nutką melancholii...urzekły mnie
te tulipany ....
pozdrawiam :-)
Śliczny melancholijny wiersz, widzę jak zrywasz te
tulipany. Pozdrawiam bardzo serdecznie Bolesławie