Żółty uśmiech wiosny
W moim ogrodzie zakwitły krzewy forsycji
Zachwycają pięknem wśród nagich drzew
Tysiące żółtych, czterolistych kwiatków
Upięte gęsto na gałązkach płatki radości
Drżą rozkołysane kwietniowym wiatrem
Lśnią chwytając ciepłe promienie
O poranku pachną lekką, wiosenną ciszą
Wieczorem słodką, niezapomnianą melodią
I chce się ich urok wytańczyć, wyśpiewać
W przestworza wysyłać skryte pragnienia
Dotykam ich aksamitej delikatności
prosząc
Nie przekwitaj szybko krzewie
szczerozłoty
Co w pochmurne dni zastąpi mi słońce?
Kwiaty kwitną wszędzie dla każdego, kto po prostu chce je zobaczyć. Henri Matisse
Komentarze (32)
Piękny rysunek... pozdrawiam
Pięknie, zapachniało wiosną :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Radość wiosenna niosą swoim kolorem,a wokół już
wszędzie kwitną ...klimatyczny i obrazowy z naturą
wiersz...pozdrawiam ciepło.
piękny wiersz pachnący wiosną.
Piękny plastyczny opis forsycji, przepełniony
kolorami, zapachami... aż chce się żyć. I dołączona
sentencja H. Matisse do wiersza co czyni to wszystko
razem całością.
Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie
Malowniczy opis forsycji w przepięknym wierszu, jej
złoto-żołte kwiaty zachwycają,
piękny wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)
Ja wyjątkowo ukochałam forsycje i jak tylko pokazały
się na rynku to zaraz kupiłam. Potem rozmnożyłam i
miałam forsycjowy ogródek. Serdecznie pozdrawiam.
Tesnie za nimi. U mnie, w tym surowym klimacie, nie
moge sie nimi cieszyc... niestety. :(
Przeuroczy wiersz, Halszko.
Pozdrawiam cieplo. :)
Bardzo dziękuję za pochylenie się nad moim wierszem.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Piękny wiersz wspaniale oddający piękno wiosny,
cudownie kwitnącej forsycji, tańczących myśli dla
utrzymania rozmarzonej chwili. Pozdrawiam serdecznie
:))
Bardzo lubię forsycję - tak, zastępuje słońce :-)
Forsycje są jak pierwszy zwiastun w naszych ogrodach.
U mnie zakwitła już biała magnolia. Kwitnie jako
pierwsza, a potem przymrozek ją zetnie i po radości.
Miłego wieczoru Halszko :):)
śliczny wiersz,
wiosna to piękna pora roku, zakwitają
cudowne kwiaty, które cieszą nasze oczy,
pozdrawiam serdecznie.
Forsycje przeganiają szarość (też mam w ogródku :))
Podzielam ten zachwyt. I zachwycam się wierszem -
pozdrawiam:)
Uwielbiam te krzewy...nadają uroku ogrodom...:)
Pozdrawiam ciepło :)