Żono ...
Nie widząc twej twarzy
tęsknota się wkrada
wciąż ściska me serce
- umysłem mym włada
me usta w marzeniach
muskają twe ciało
to tylko marzenia
- dla serca za mało
me dłonie pragną
twej gładkiej skóry
by potem unieść
wysoko do góry
choć serce me dawno
należy do ciebie
niech szybko z twym sercem
się zbliżą do siebie
niech serc tych już nic
rozdzielić nie zdoła
by nie zataczać
tęsknoty znów koła
by nigdy wiecej
nie zaznały rozłąki
i po kres zycia śpiewały
im szcześcia skowronki
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.