Zostaw dla mnie.
Jakże drogo zapłaciłaś tym razem za moją miłość do Ciebie.
Proszę Cię - przeżyj ze mną
Twe jakże trudne momenty.
Pomogę Ci na pewno.
Chyba nie jestem wyklęty?
To również jest moją winą,
a może przede wszystkim.
Więc nie cierp sama dziewczyno.
W tych chwilach chcę Ci być bliski.
I chociaż razem błądzimy,
za Tobą tęsknię bez końca.
Teraz się wspólnie wstydzimy.
Bez Ciebie nie ma słońca.
Tak proszę Cię – zostaw dla mnie
większość Twojego cierpienia.
Gdyż przyczyniłem się walnie
do Twego upokorzenia.
A jeśli na mnie czeka
mrok, wieczne potępienie.
Tam płynie ma życia rzeka,
bo kocham Ciebie. Szalenie.
08. 08. 2008r. A. Ml-y.

Andrzej Małolepszy




Komentarze (4)
Wielka miłość, choć zraniła, chce to wynagrodzić
przejmując bół na siebie. Pięknie kochasz, więc warto
ochronić tę miłość . Ładny wiersz.
Treść urzekająca ale czemu tytuł przeczy treści? Nie
pojmuję.
Pokaż go swej dziewczynie, podskoczy do nieba. Bardzo
fajny.
Andrzejku bardzo ją kochasz wiem ale nie potępiaj się
tak bardzo....