zraniona
pozwól mi odejść
cicho
najciszej jak to możliwe
nie chwytaj za słowa
nie drąż tematu
byłam dla ciebie
byłam jednak obok
zostaw zapomnij
niech serce odpocznie
ból jest ogromny
wrósł we mnie
zniknij i daj spokój
nie drąż tematu
bez happy endu
nadciąga księżyca kochanka
odejdź nim świt blady nadejdzie
autor
Agnieszka B.
Dodano: 2022-07-19 17:47:00
Ten wiersz przeczytano 2308 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Takie wiersze bolą, nawet gdy piękne jak ten...:)
Po pewnych wydarzeniach potrzeba sporo czasu, aby
serce odpoczęło... Pozdrawiam serdecznie +++
Słusznie. Odstawić się na kilka dni na boczne tory i
obserwować sytuacje. A może się wszystko naprawi.
Pozdrawiam serdecznie.
Czas goi rany, ale nie wszystkie. Gdy związek jest
bardzo toksyczny czasem trzeba zrobić reset.
Pozdrawiam serdecznie i niech się darzy Agnieszko
:):)
Piękny, ale bardzo smutny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie Agnieszko:))
Jak smutno - przykro, gdy ktoś cierpi, lecz ten smutek
jest piękny, pomimo bólu.
Pozdrawiam ciepło :)
Piękny wiersz,
trąca czułą strunę...,
pozdrawiam serdecznie:)
Witaj Agnieszko.:)
Wydźwięk wiersza, nie napawa, optymizmem.
Czasem rozstanie, na krótki okres, mocniej cementuje,
związek.
Pozdrawiam, serdecznie.:
przejmująco smutny.
Przeczytalam ze wzruszeniem
Pozdrawiam
Smutny a jednocześnie przerażający bo nie ma w nim
nadziei. Czas leczy rany i będzie dobrze.:-))
- wiersz, jako liryczna prośba pełna bólu, bardzo na
tak.
Wzruszające wersy pełne bólu i smutku...pozdrawiam
ciepło
Smutny,życiowy przekaz.
W poetyckiej formie ujęłaś kwestię zawiedzionej
miłości, która potrafi zadać niewyobrażalny ból.
Chcę wierzyć, że wiersz jest tylko fikcyjnym wytworem
poetyckiej wyobraźni.
Pozdrawiam i życzę słonecznego dnia.
Marek
Noc jest kochanką księżyca w wierszu. Z dużą
przyjemnością przeczytałem.
Ślę Agnieszce moc serdeczności. :)