Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

zraniony skorpion

na rozdrożu
jak samotny świątek
czeka z opuszczoną głową
a dusza
nocami
do księżyca wyje

tuż obok kamień
łez nie roni
nie szepce
on spokojnie śpi
to tylko
ciche
łkanie duszy
w rozdartej powłoce

wbiłeś cierń okaleczając
zostawiłeś cierpiącego
zapomniałeś
że jego się nie rani

rozdepcz
uwolnij od bólu
dobij
kamień czeka
by nie szarpały nim
żale i tęsknoty

Dodano: 2016-02-08 13:00:36
Ten wiersz przeczytano 1397 razy
Oddanych głosów: 39
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (42)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

o kurczę, znaczy skorpion... zraniony,
wielu ludzi tak ma, ale dobić nie można, każde
cierpienie ma Kres;)

karl karl

piękny, smutny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie

andrew wrc andrew wrc

ekspresja emocjonalna 1 liga...ja 1 nie rzucę:)
pozdrawiam serdecznie

waldi1 waldi1

Jadąc drogami życia .. widzę stoi świątek samotnie ..
lecz tylko piękno w nim dostrzegam .. jak w Twoim
wierszu ..

Halina53 Halina53

...dla rannego natura nie ma litości...może delikatna
dłoń złagodzi ból i cierpienia...leżącego się nie
kopie...choć czasami musimy być twardo jak kamień...
Pozdrawiam serdecznie

GabiC GabiC

Piękny, smutny wiersz.
Miłego dnia.
Pozdrawiam serdecznie:)))

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Ładny i bardzo smutny wiersz Sabinko. Czy już nie ma
ratunku. Pozdrawiam.

bodzia bodzia

piękny refleksyjny wiersz a mówią ze kamienie nie
płaczą .. pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »